Szukamy nowych rozwiązań na stare problemy

Kierunek Cypr! Pierwszy wyjazd szkoleniowy z Erasmus za Nami.

Cypr zachwycał nas na każdym kroku, pieścił nasze podniebienia niesamowitymi smakami i sprawiał, że zapomnieliśmy o całym świecie, ale pozwolił nam również na szlifowanie swoich umiejętności językowych. Przez 5 dni poszerzaliśmy swój zakres słownictwa, ćwiczyliśmy posiadaną już wiedzę, a także praktykowaliśmy język angielski w terenie. Orestis, który był naszym gospodarzem, przewodnikiem oraz trenerem, subtelnie łączył przyjemne z pożytecznym. Tworzył coraz to nowe sytuacje edukacyjne, w których musieliśmy wykazać się umiejętnościami językowymi. Tak było po kilka, a nawet kilkanaście godzin dziennie. Czas na sali sprawnie przeplatany był ponad 20 tysiącami kroków dziennie, a podczas spacerów, rozmowami na tematy społeczne, historyczne i „projektowe” w języku angielskim. 

Czas wyjazdu pokazał nam, że obcego języka nie należy się bać i że warto przełamywać swoje bariery, a projekty międzynarodowe nie gryzą. Każdy uczestnik wyjazdu wrócił z większą wiarą w swoje możliwości, a także z bagażem dodatkowych zagadnień, słówek i zwrotów, które będą szlifowane podczas kolejnych, zagranicznych wyjazdów.

Ale ile można pisać o samym szkoleniu językowym 🙂

Cypr to kraj wielu kolorów i smaków, wielu kultur i religii, który łączy w sobie historię i nowoczesność. Kraj, którego widoki zapierają dech w piersiach, a historia sprawia, że trzeba się na moment zatrzymać i poddać refleksji. Kraj, którego mieszkańcy są gościnni, otwarci i dzielą się swoimi emocjami. Cypr to miejsce, które z całą pewnością pozostaje na długo w pamięci. To miejsce, którym żyje się jeszcze długo po powrocie do domu.

Nikozja

Nikozja, stolica Cypru, to miejsce, w którym z pewnością zakocha się każda osoba, która ceni sobie otaczanie się naturą i każdy miłośnik wszelkiej roślinności. Ulice Nikozji są „zarośnięte” olbrzymimi roślinami, drzewami, krzewami, kwiatami i owocami. Przechadzając się po mieście można spotkać rosnące cytrusy takie jak pomarańcze, mandarynki, limonki czy cytryny. Nie brakuje też fig, granatów czy opuncji. No i przede wszystkim oliwek, które można dostrzec na każdym kroku.

Podejście do życia, pracy czyli cypryjski work life balance

Nie da się nie zauważyć, że Cypryjczycy cenią sobie świeże owoce oraz warzywa, a także używają ich często w swojej diecie. Nie od dziś wiadomo, że mieszkańcy tych regionów kochają dobre, zdrowe jedzenie, celebrują posiłki i cieszą się czasem kiedy mogą wspólnie zasiąść do obficie nakrytego stołu. Na Cyprze nikt nie śpieszy się jedząc. Wchodząc do restauracji ma się wrażenie, że zegarki przestają pełnić swoją podstawową funkcję, czas przestaje się liczyć, a ludzie poruszają się w slow-motion. Wyobraźcie sobie, że jesteście w samym centrum Warszawy, w środku tygodnia, w samym środku dnia. Spoglądacie przez okno restauracji i co widzicie? Zabieganych, spieszących się ludzi z laptopem w ręku lub telefonem przy uchu. Nikozja przedstawia całkowite przeciwieństwo. Restauracje tam tętnią życiem, emanują pozytywną energią, ludzie dużo ze sobą rozmawiają, śmieją się i celebrują czas przerwy. Nikomu nigdzie się nie śpieszy.

Architektura, piękno, sprzeczności i kultura

Zarówno Nikozja jak i cały Cypr to zakątek świata, który jest pełen architektonicznego piękna. Odrestaurowane zabytki, niskie budynki, różne style oraz niepowtarzalne kolorowe okiennice wspólnie tworzą ucztę dla oka. W Nikozji nie spotkamy prostokątnych bloków czy na gęsto zabudowanych osiedli, ale ujrzymy malowniczą scenerię urokliwego miasta przeplatanego nowoczesnością.

Wspominając Cypr nie sposób nie wspomnieć cudownych Cypryjczyków i Cypryjek, które witają szerokim uśmiechem każdą osobę goszczącą na wyspie. Mieszkanki i mieszkańcy Cypru są bardzo otwarci na wielokulturowość, z której potrafią czerpać jednocześnie dzieląc się tym, co sami mają najlepszego. Obok tej otwartości i gościnności nie można zapomnieć o pewnej sprzeczności.  Przez Cypr przebiega strefa zdemilitaryzowana. Z jednej strony grecka część, z drugiej turecka, a po środku siły pokojowe ONZ. Z jednej strony maszty i flagi ludzie pod bronią, z drugiej również. Nadal widać ślady konfliktu na budynkach i setki uzbrojonych żołnierzy.

Odwiedzony przez nas Cypr to z całą pewnością miejsce niezwykłe, nieodkryte, pełne zagadek, tajemnic, legend i ciekawostek. Jedną z nich są… koty, których jest na wyspie więcej niż ludzi. Spotkać je można wszędzie – na ulicy, w parkach, w otwartych przestrzeniach restauracyjnych czy nawet pod sklepami. Z tego powodu Cypr nazywany jest dziś “Wyspą Kotów”, a legenda mówi, że te futrzaste czworonogi pojawiły się za sprawą świętej Heleny, która chciała chronić mieszkańców przed wężami. Tak, te słodkie, pijące mleko koty pełnią pełnowymiarową funkcję obronną jaką jest chronienie mieszkańców wyspy przed wężami. Jorgos Seferis napisał, że „ludzie umierali, ale rodziły się żmije” i to właśnie jego słowa uważa się za początek legendy o tym jak koty przejęły wyspę.

Pierwsze doświadczenia Erasmus+ i jakie mamy wnioski dla siebie i innych na przyszłość.

Po pierwsze: język angielski brytyjski, angielski amerykański czy angielski międzynarodowy to są różne kwestie. W zasadzie najważniejsze by się porozumieć, łamać bariery i chcieć się porozumieć. Angielski “wystarczający” to angielski wystarczająco dobry by nawet wystąpić w radiu na żywo czego doświadczyliśmy występując w Lemoni Radio.

Druga kwestia: partner. Sprawdzony partner to skarb, poczucie bezpieczeństwa i jakość. Ze spokojem możemy polecić cypryjskiego partnera IKME – Idryma Koinonikopolitikom Meleton i Pana Orestisa. Poznaliśmy tylko kilka obszarów  jakimi się zajmują. Od młodzieży, włączenia społecznego po edukację medialną. Było to dla nas inspirujące doświadczenie. Nawiązane kontakty oraz sposoby ich pozyskiwania wykorzystamy na pewno już niedługo.

Trzecia i ostatnia lekcja: choć do wielu krajów, w tym na grecką cześć Cypru nie potrzebujemy paszportów to czasem warto sprawdzić czy nie mamy przesiadki i transferu między lotniskami np. Wielkiej Brytanii. W naszym przypadku miało to znaczenie i reakcja w odpowiednim czasie pozwala na bezproblemowe dotarcie na miejsce.

Autorka: Patrycja Brodowska

Wyjazd odbył się w ramach projektu Innowacja na start – nowoczesne metody edukacji dorosłych.

 

 

Projekt współfinansowany przez Unię Europejską